piątek, 6 czerwca 2008

Kryształowa czaszka - falsyfikat?


Sławne kryształowe czaszki były od zawsze uważane za przedmioty niezwykłe. Uważane są one za OOPART, czyli Out Of Place ARTifacts - przedmioty, które ze względu na zaawansowaną technologię, nie mogły być wykonane w okresie, jaki im się przypisuje. Według niektórych czaszki mają pochodzić z okresu przedkolumbijskiego, ale ich doskonałe wykonanie nie odpowiada techologiom tamtych czasów. Z tego względu fanta-archeolodzy wysuwają hipotezy, że zostały one wykonane przez jakieś wysoko rozwinięte albo wręcz pozaziemskie cywilizacje.

Istnieje 12 kryształowych czaszek, znajdujących się w rękach prywatnych, albo wchodzących w skład kolekcji muzealnych. Jedna z nich, od 1897 roku znajduje się w British Museum w Londynie.

Posiadamy niewiele wiarygodnych informacji dotyczących pochodzenia kryształowych czaszek. Niewiele jest badań naukowych na ten temat, a i te prowadzą często do bardzo różnych wniosków.

Jednak przeprowadzone niedawno badania dostarczyły nowych informacji na temat czaszki znajdującej się w British Museum.

Profesor Ian Freestone z uniwersytetu w Cardiff, twierdzi, iż jest w posiadaniu dowodów na to, że wspomniana czaszka nie jest - jak dotąd sądzono - artefaktem azteckim, ale została wyprodukowana w Europie, w XIX wieku.

Seria badań wykazała, że czaszka z British Museum została wycięta i obrobiona przez pewnego rodzaju szlifierkę, jaką używali europejscy jubilerzy w XIX wieku, i na pewno nie pochodzi z Ameryki, z okresu przedkolumbijskiego.

Badacze stworzyli kilka odlewów kryształowej czaszki w żywicy i odkryli bardzo drobne, koliste zadrapania wokół oczodołów, zębów i na powieżchni czaszki, co świadczy o tym, że została ona wycięta i obrobiona za pomocą szlifierki okrężnej. Z pewnością taką techniką nie dysponowali rzemieślnicy z okresu przedkolumbijskiego. Poza tym czaszkę wykonano z jednej, dużej bryły kryształu, którą - według Freestone'a - jest niezwykle trudno zdobyć w kopalniach meksykańskich. Bardzo możliwe, że kryształ pochodzi z Brazylii.

Liczni zwolennicy New Age, którzy wierzą w legendy związane z kryształowymi czaszkami, zostaną rozczarowani tymi wynikami studiów. Wielu z nich jest bowiem całkowicie przekonanych o autentyczności czaszek oraz o tym, że te mają się zebrać razem, aby zmienić losy świata. W związku z tym dr. Colin McEwan z British Museum oświadczył: "Otrzymaliśmy długie petycje w związku ze szkodą, jaką wyrządzamy czaszce, jako że ją więzimy i nie pozwalamy jej zrealizować swego przeznaczenia".

Profesor Freestone potwierdził, że jest całkowicie świadomy trudności w przekonaniu tych, któzy chcą nadal wierzyć w tajemniczą naturę czaszki. Dodał również, że czaszka "cokolwiek można on niej powiedzieć, jest czymś wspaniałym. Nawet jeśli została wykonana w Niemczech pod koniec XIX wieku".
żródło: Altro Giornale

Brak komentarzy: